O mojej miłości do kaszy jaglanej pisałam wielokrotnie, dlatego kiedy przejrzałam archiwum bloga zdziwiło mnie, że nie dodałam TEGO przepisu. Na jaglankę w wersji śniadaniowej, którą jadam najczęściej.
Warto przyzwyczajać dzieci od najmłodszych lat do jej smaku, bo to świetna, zdrowa alternatywa dla gotowych płatków śniadaniowych, które zawierają mnóstwo cukru i chemii.
Przepis na kaszę jaglaną z jabłkiem i morelami
1/2 szklanki kaszy jaglanej
1/2 litra wody
1 łyżeczka sklarowanego masła
1 duże jabłko
kilka suszonych morel
łyżeczka cynamonu
łyżeczka imbiru
miód lub syrop z agawy do posłodzenia (niekoniecznie)
Przygotowanie:
Wypłukaną kaszę wsypujemy do zagotowanej wody, zmniejszamy ogień, dodajemy łyżeczkę masła i łyżeczkę imbiru. Gotujemy ok. 25 minut, aż kasza wchłonie wodę. Pod koniec gotowania dodajemy starte na grubych oczkach jabłko i pokrojone w kostkę morele, doprawiamy cynamonem. Całość można dosłodzić syropem z agawy lub miodem.
Aniu, bardzo przepraszam za to pytanie, ale czym jest sklarowane masło i czy można je kupić w zwykłym sklepie? Często w przepisach znajduję ta nazwę i jak dotąd nie sprawdziłam co to jest :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam kaszę jaglaną :) Dzięki Tobie zresztą i Twojej zupie pomidorowej :)
Od dzisiaj będę jadła takowe śniadania :) Tylko w morele muszę się zaopatrzyć.
Masło sklarowane można kupić w supermarkecie, najczęściej stoi obok zwykłego masła, tyle, że w pojemniczku :)
OdpowiedzUsuńMożna je też zrobić samodzielnie i ja tak najczęściej robię: dwie kostki masła podgrzewam w rondelku na małym ogniu przez ok. 40 minut. Po jakimś czasie na powierzchni masła pojawia się piana i wypływają wszystkie zanieczyszczenia, które stopniowo opadają na dno garnka, gdzie tworzy się gruby kożuch.
Po 40 minutach masło (sam płyn, bez tego kożucha), przelewam przez gazę do słoika i trzymam w lodówce.
Serdecznie dziękuję :)
UsuńProszę :)
Usuń