Obudź w sobie ciasteczkowego potwora :) (Ciasteczka owsiane z gorzką czekoladą)

Zdrowe odżywianie zdrowym odżywianiem... Wiadomo: marchewka, brokuły i szpinak mają pierwszeństwo! Ale... chyba nie ma dziecka, które nie lubi słodyczy! Zwłaszcza, jeśli są to np. jeszcze ciepłe ciasteczka, które kuszą roztopioną czekoladą i maślanym smakiem. Myślę, że na raz na jakiś czas warto zrobić odstępstwo od reguły i pozwolić dojść do głosu ciasteczkowemu potworowi... który chyba tkwi w każdym z nas :)

Przepis na ciasteczka owsiane

Składniki:

250 g mąki razowej

100 g miękkiego masła

2 jaja

100 g brązowego cukru

50 g płatków owsianych

1/2 łyżeczki proszku do pieczenia eko

100 g gorzkiej czekolady

Przygotowanie:

Masło ubijamy z jajkami i cukrem na puszystą masę. Dodajemy do niej mąkę, proszek do pieczenia, płatki owsiane oraz podzieloną na małe kawałki czekoladę. 

Z ciasta formujemy małe kulki, które delikatnie rozpłaszczamy dłonią. Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, pieczmy ok. 15 minut w 180 stopniach. 

Podpatrzone! :) (Przepis na ziemniaczane wafelki)

Takie przepisy lubię najbardziej: podpatrzone u kogoś! :)

Co tym razem mi zasmakowało? Ano zwykłe, ugotowane ziemniaczki z orzechami, doprawione solą i majerankiem, zawinięte w wafelek i usmażone jak tradycyjne kotlety. Pycha! Duzi i mali zajadali się nimi z takim samym entuzjazmem :)

Przepis na ziemniaczane wafelki

Składniki:

ok. 1 kg ziemniaków

1/2 szklanki orzechów włoskich

wafle andruty

majeranek

bułka tarta, jajko (do panierowania)

sól

olej

Przygotowanie:

Ziemniaki gotujemy, jeszcze gorące przeciskamy przez praskę, do uzyskanej masy dodajemy pokruszone orzechy włoskie, doprawiamy majerankiem i solą.

Gorącą masą smarujemy andruty na całej powierzchni, z pominięciem 1 cm wzdłuż dłuższego boku - z tej strony zaczynamy zwijać. 

Odstawiamy na ok. 15 minut, aż wafle pod wpływem ciepłej masy zmiękną i nie będą się kruszyć. Panierujemy w jajku i bułce tartej, pieczemy na złoty kolor.

UWAGA! Aby andruty zmiękły i dały się zawinąć, masa ziemniaczana musi być gorąca!

Trochę lata w środku zimy (Przepis na zimowe leczo z fasolą azuki)

Po ostatnich, niezbyt udanych kolorystycznie, eksperymentach z fasolą azuki - dziś przyszedł czas na danie, które nie tylko jest pyszne i sycące, ale też bardzo ładnie wygląda na talerzu. W smaku zaś przypomina tradycyjne leczo, dlatego też skojarzenia z latem i słońcem są jak najbardziej odpowiednie :)

Przepis na zimowe leczo z fasolą azuki

Składniki:

1/2 szklanki fasoli azuki

1 cebula

1/2 papryki

3 średnie pomidory

1 szklanka brązowego ryżu

1 łyżeczka curry

olej, sól

Przygotowanie:

Na rozgrzany olej sypiemy curry, dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę. Gdy cebula się zeszkli, dodajemy pokrojoną drobno paprykę i pomidory - dusimy, aż papryka zmięknie, a pomidory puszczą sok. Do warzyw dodajemy namoczoną przez noc i ugotowaną fasolę azuki, doprawiamy solą.

Leczo najlepiej smakuje z brązowym ryżem lub ciemnym pieczywem. 

Zdrowa przekąska (Przepis na otrębowe serduszka)

Drogie Mamy, znacie to?
- Mamo, mamo, mam na coś ochotę, daj mi coś!

Tym "czymś" mogą być np. otrębowe serduszka, które ostatnio z upodobaniem piekę... i w których dzieci zdają się nie zauważać braku cukru!

Przepis na otrębowe serduszka (ok. 6 sztuk)

Składniki:

6 łyżek otrąb 

2 jajka

2 łyżki jogurtu naturalnego

1 duży dojrzały banan

1 łyżka miodu

1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia

1 łyżeczka cynamonu

1 łyżeczka karobu

szczypta soli

Przygotowanie:

Łączymy suche składniki, czyli karob, proszek do pieczenia i cynamon. Białka ubijamy z solą, dodajemy żółtka, miksujemy na puszystą masę. Delikatnie dodajemy składniki suche, otręby, startego na dużych oczkach banana, jogurt i miód.

Przekładamy do foremek, pieczemy ok. 20 minut w 180 stopniach. 

Wariacja na temat kotleta (Przepis na kotleciki z soczewicy i selera)

Kotleciki z warzyw - obiadowa klasyka na wielu stołach :)

Właściwie nie znam osób, które by ich nie lubiły, mają swoich zwolenników zarówno wśród wegetarian, jak i mięsożerców, lubią je dorośli, smakuję dzieciom.

Ich największy plus? Praktycznie nieskończona ilość kombinacji: to, jakie warzywa ze sobą połączymy i jak je doprawimy, zależy tylko od naszej inwencji. Zimne można rozgnieść widelcem i posmarować niby chleb. Pokrojone w kostkę mogą posłużyć jako "wkład" do wszelkich zup - kremów. Ważne jest również to... że nie mogą się nie udać! :)

Przepis na kotleciki z soczewicy i selera (na ok. 12 sztuk)

Składniki:

1 szklanka czerwonej soczewicy

ok. 300 g selera

1 marchewka

1 cebula

3/4 szklanki płatków owsianych

1/2 szklanki otrębów pszennych

sól, pieprz

Przygotowanie:

Płatki zalewamy wrzątkiem (do poziomu płatków) i odstawiamy. Pokrojonego selera i marchew gotujemy, aż zmiękną, a następnie rozgniatamy widelcem na w miarę gładką masę. Do ostudzonych warzyw dodajemy ugotowaną wcześniej soczewicę, pokrojoną w kostkę cebulę oraz płatki. Wymieszać i dodać otręby: jeśli masa będzie zbyt rzadka, można dodać ich nieco więcej. Doprawiamy solą i pieprzem, pieczemy ok. 30 minut w temperaturze 200 stopni. 

Ryż inny niż wszystkie (Przepis na ryż smażony z porem i rodzynkami)

Dzisiejszy przepis należy do kategorii zasłyszanych już jakiś czas temu... ale zupełnie do mnie nie przemawiających - do teraz!

No bo jak to? Por i cynamonom? Kminek i rodzynki? W tym przepisie na pierwszy rzut oka nic do siebie nie pasuje, smaki zdają się wzajemnie wykluczać... dopóki nie stworzą pysznej i harmonijnej całości na talerzu. To ryżowe "dziwadełko" jest przepyszne! A w dodatku przygotowuje się je w około pół godziny - tyle czasu potrzeba, żeby ugotował się ryż. Dla zbieganych mam opcja wprost wymarzona.

Polecam! 

Przepis na ryż smażony z porem i rodzynkami

Składniki:

 2/3 szklanki brązowego ryżu

1 czerwona cebula

1 biała część pora

1/2 szklanki rodzynek

1/2 szklanki pestek dyni

1 łyżeczka kminku

1/2 łyżeczki cynamonu

1/3 łyżeczki gałki muszkatołowej 

olej, sól

Przygotowanie:

Ryż gotujemy według przepisu na opakowaniu. 

Pora kroimy na talarki, podsmażamy na łyżce oleju, dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę, smażymy, aż cebula się zeszkli. Dodajemy rodzynki, lekko podprażone wcześniej pestki dyni oraz przyprawy: kminek, cynamon i gałkę muszkatołową. Warzywa łączymy z ugotowanym ryżem, smażąc na lekkim ogniu ok. 5 minut.

Z czym to się je? (Zupa - krem z fasoli azuki)

Fasolę azuki kupiłam już jakiś czas temu, skuszona jej kolorem i kształtem (małe, drobne ziarenka). I tak sobie leżała w szafce kuchennej, gdyż zupełnie nie miałam na nią pomysłu... do wczoraj, kiedy postanowiłam wykorzystać ją jako składnik odżywczej, zimowej zupy. Czego w niej nie ma! Marchew, pietruszka, seler, por, cebula, czosnek, amarantus, słonecznik... i wspomniana już fasolka.

Zupa jest sycąca, pięknie pachnie i cudownie rozgrzewa małe i troszkę większe brzuszki. Jedyny mankament to jej kolor... no cóż, widocznie nie można mieć wszystkiego :)

Przepis na zupę - krem z fasoli azuki

Składniki:

200 g fasoli azuki

2 marchewki

2 pietruszki

kawałek selera

biała część pora

1 cebula

1 ząbek czosnku

3 duże łyżki amarantusu

sól

pieprz ziołowy

majeranek

Przygotowanie:

Fasolkę moczymy przez noc, następnie gotujemy w tej samej wodzie. 

Do garnka z gotującą się wodą dodajemy pokrojoną marchew, pietruszkę, czosnek selera i pora. Cebulę podsmażamy na łyżce oleju, dodajemy do zupy. Gotujemy, aż warzywa zmiękną. Łączymy zupę z fasolą azuki, zagęszczamy amarantusem, doprawimy solą, pieprzem ziołowym, majerankiem. Gdy przestygnie, blenderem miksujemy zupę na gładką masę. Na talerzu posypujemy podprażonym na patelni słonecznikiem. 

Można zabielić jogurtem naturalnym.

Smacznego!

Lepszy niż ze sklepu! (Sok "Kubuś" domowej roboty)

Domowego "Kubusia" zaczęłam robić (i pić!) całkiem niedawno. Ot, miałam spory zapas marchewek i chęć, aby zrobić coś, co nie będzie ani ciastem marchewkowym, ani zupą. Wymyśliłam więc alternatywną wersją soku uwielbianego przez dzieci. A robi się go tak:

Przepis na domowego "Kubusia" 

Składniki:

1 duża marchewka

kilka pomarańczy

2-3 jabłka

woda mineralna (opcjonalnie)

Przygotowanie:

Marchewkę kroimy na kawałki i gotujemy, aż zmięknie. Przekładamy do miksera, razem z pokrojonymi jabłkami, dodajemy sok wyciśnięty z pomarańczy (uważamy, aby , miksujemy. Jeśli po zmiksowaniu konsystencja jest zbyt gęsta, dolewamy wody mineralnej.

Uwaga!

To, ile dodamy sok z pomarańczy zależy od indywidualnych preferencji. Ja nie przepadam za gotowaną marchewką, więc dodaję go więcej, z ok. 5 sztuk, aby zneutralizować jej smak. 

Przeważnie otrzymuję ok. 1/2 litra soku. 

Aby sok był nieco bardziej słodki, można dodać łyżkę soku z agawy, ewentualnie miodu. 

Najlepsze śniadanie pod słońcem! (Przepis na kaszę jaglaną z jabłkiem i morelami)

O mojej miłości do kaszy jaglanej pisałam wielokrotnie, dlatego kiedy przejrzałam archiwum bloga zdziwiło mnie, że nie dodałam TEGO przepisu. Na jaglankę w wersji śniadaniowej, którą jadam najczęściej.

Warto przyzwyczajać dzieci od najmłodszych lat do jej smaku, bo to świetna, zdrowa alternatywa dla gotowych płatków śniadaniowych, które zawierają mnóstwo cukru i chemii.

Przepis na kaszę jaglaną z jabłkiem i morelami

1/2 szklanki kaszy jaglanej

1/2 litra wody

1 łyżeczka sklarowanego masła

1 duże jabłko

kilka suszonych morel

łyżeczka cynamonu

łyżeczka imbiru

miód lub syrop z agawy do posłodzenia (niekoniecznie)

Przygotowanie:

Wypłukaną kaszę wsypujemy do zagotowanej wody, zmniejszamy ogień, dodajemy łyżeczkę masła i  łyżeczkę imbiru. Gotujemy ok. 25 minut, aż kasza wchłonie wodę. Pod koniec gotowania dodajemy  starte na grubych oczkach jabłko i pokrojone w kostkę morele, doprawiamy cynamonem. Całość można dosłodzić syropem z agawy lub miodem.