Tak jak zapowiadałam w poprzednim poście, dziś przepis na pastę z bakłażana.
Bakłażan to jedno z tych warzyw, które... jem oczami, za każdym razem bowiem zachwyca mnie swoją ciemną, lśniącą skórką.
Do "plusów" bakłażana można zaliczyć to, że jest niskokaloryczny (w 90 proc. składa się z wody) oraz posiada właściwości odtruwające. Należy jednak pamiętać, że to warzywo ciężkostrawne, dlatego też w diecie dziecka powinno pojawiać się od czasu do czasu.
Aby dodać bakłażanowi wartości odżywczych, często robię z niego pastę, której jednym ze składników jest bogate w wapń tahini. Ze świeżym chlebem i dodatkiem pietruszki smakuje naprawdę wybornie! Chociaż z drugiej strony... to chyba jedno z najmniej fotogenicznych dań, jakie lądują na moim stole :)
Przepis na pastę z bakłażana z tahini
Składniki:
2 bakłażany
ok. 50 g tahini
2-3 ząbki czosnku
sok z połówki cytryny
sól i pieprz do smaku
opcjonalnie: oliwa z oliwek, jeśli pasta będzie za gęsta
Przygotowanie:
Bakłażany kroimy wzdłuż, na połówki i wstawiamy do rozgrzanego do najwyższej temperatury piekarnika, po czym zmniejszamy ją do ok. 180 - 200 stopni. Pieczemy, aż bakłażan zmięknie, czyli ok. 25-30 minut. Po upieczeniu studzimy, wydrążamy miąższ, odciskamy z nadmiary soku, kroimy na mniejsze kawałki. Mieszamy w misce z pastą tahini, czosnkiem, cytryną, solą i pieprzem. Miksujemy na gładką masę. Jeśli pasta okaże się zbyt sucha, można dolać oliwy z oliwek.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz