Nie przepadam za kuchnią orientalną.
Owszem, zachwycają mnie kolory indyjskich potraw i przypraw, obco brzmiące arabskie nazwy intrygują, ale, no cóż, kubki smakowe wiedzą swoje i nie mogą przekonać się do kminku czy kurkumy.
Hummus jest wyjątkiem. Przede wszystkim ta pochodząca z Libanu pasta, nie wymaga zbyt dużej ilości dodatków: ząbek czosnku, sok z cytryny, sól i pieprz wystarczą. To dzięki niej wprowadziłam do swojej kuchni ciecierzycę, którą wcześniej omijałam na sklepowych półkach szerokim łukiem.
O ciecierzycy zaś Bożena Żak-Cyran, w swojej książce Odnowa na talerzu pisze tak:
Ciecierzyca (lub cieciorka) - inaczej groch włoski, twardy i spoisty, podobny do orzecha, ma na jednym końcu małą plamkę. Zawiera sporo minerałów, m.in. żelazo i wapń oraz witaminy z grupy B i A. Wzmacnia układ trawienny, śledzionę i żołądek. (...) najlepiej gotować z kawałkiem glonu kombu, który przeciwdziała wzdęciom.
Stwierdzenie, że dzieci od początku należy oswajać z nowymi smakami i potrawami nie jest żadnym odkryciem, dlatego warto wprowadzić hummus do ich diety, jako alternatywę dla pasztetów czy sklepowych past do kanapek, w których często głównym składnikiem jest szkodliwa chemia.
Stwierdzenie, że dzieci od początku należy oswajać z nowymi smakami i potrawami nie jest żadnym odkryciem, dlatego warto wprowadzić hummus do ich diety, jako alternatywę dla pasztetów czy sklepowych past do kanapek, w których często głównym składnikiem jest szkodliwa chemia.
Samą pastę przygotowuje się błyskawicznie, wcześniej jednak należy zamoczyć ciecierzycę, na ok. 10-12 godzin. A rano, z ciemnym pieczywem, smakuje wybornie!
szklanka namoczonej ciecierzycy
3 łyżki zmielonego, niełuskanego sezamu
sok z połowy cytryny
1/2 szklanki oliwy z oliwek
żabek czosnku
sól, pieprz
Przygotowanie:
Ciecierzycę moczymy 10-12 godzin, co jakiś czas zmieniając wode, następnie gotujemy, aż zmięknie. Następnie miksujemy ją ze zmielonym sezamem, oliwą z oliwek, sokiem z cytryny, drobno pokrojonym czosnkiem i przyprwami na gładką masę.